Wielkanoc, dyngus !

Hej, a więc tak jak pisałam w wczorajszym poście, dzisiaj coś o Wielkanocy :) Ale też po malutkiej części o dyngusie, ponieważ UWIELBIAM DYNGUSA ! Myślę, że tak jak większość z was. Okej, a więc dzisiaj już posprzątałam swój pokój właśnie na Wielkanoc i jestem z siebie dumna, ponieważ mój pokój jest wręcz wyszorowany, każdy najmniejszy kont został wyczyszczony, a zajęło mi to z 3 godz. z dwoma przerwami. Jestem strasznie zmęczona naprawdę, ale po zjedzeniu Knoppersa jest o wiele lepiej, te batoniki są pyszne!A u mnie jajka już pomalowane, koszyczek poświęcony, wszystko upieczone i posprzątane a na dodatek Tuptuś (mój pies) wykąpany. 

A tutaj macie zdjęcia. Wystarczy, że tylko na nie spojrzę i od razu czuje świąteczny nastrój. 

Takie zdjęcia od razu wywołują na mojej twarzy uśmiech.

I wyobraźcie sobie, że w następny dzień jest to :

Ale nie ma co narzekać, ja się nawet ciesze, ponieważ u nas jest cieplutko a dyngusa lubię. Rano mam zamiar obudzić wodą całą moją rodzinę a wy ? :D

A na koniec życzę wam wszystkim zdrowych, spokojnych, wesołych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych. Niech wam nie zabraknie jedzenia na stole, niech górują na nim jajka. Życzę wam również aby nie zbrakło też pysznej babki, która dla mnie jest również podstawą :)No i niech ten dyngus będzie u was mokry, bo nie mokry dyngus to nie dyngus ! :)